Bycie twórca jest takie wzniosłe. Transcendencja. Muzy i skrzydlate konie. Literatura pełna jest opowieści zachodach słońca, tęsknocie za ojczyzną i wolnością.
Świadoma tego dziedzictwa, za inspirowałam się miską. Miską najzwyczajniejszą, kupioną w szmateksie.
w mozaice obok:
1) miska pozuje z cytrynami
2) pierwsza warstwa farby akrylowej
3) dużo wody i atramentu
Dla zainteresowanych niuansami inspiracji polecam wykład Elizabeth Gilbert (można włączyć napisy po polsku).
zawsze próbowałam być piewcą zwyczajności. dzięki ci za wspólnotę w misce!
OdpowiedzUsuń