09 10 11 12
Blogging tips

sobota, 21 czerwca 2014

"Powitanie Słońca" odsłona pierwsza.


Oto pierwsza odsłona nowego cyklu zatytułowanego "Powitanie Słońca".
Będzie się on składał z prac w formacie 10,5 x 14,5.
Podczas pracy nad "Sześć dni tygodnia" zauważyłam ,że często wykorzystuję motywy kojarzące się ze słońcem. Wschodami, zachodami i fazami których nazw nie znam.

Nie wyobrażam sobie nic bardziej pierwotnego niż kult słońca. Nie wyobrażam sobie nic bardziej naturalnego niż widok promieni o poranku i wyczerpanie zimowym "niedoświetleniem". Nie opalam się, już wiosna nosze przeciwsłoneczne okulary, czczę słońce sprawdzając prognozę pogody.

Dzisiejsza praca odnosi się do przemijającego czasu. Godzin kiedyś wyznaczanych przez słońce.

3 komentarze :

  1. A mnie śnił się dziś Księżyc- jego fazy w tym samym momencie na niebie. Podniosłam głowę i powiedziałam do siebie "boję się księżyca i jego cieni". Słońca się nie boję- Słońce daje bezpieczeństwo i ciepło, które ujęła Pani ślicznie na tym obrazie. Widzę na nim ścieżki, którymi chodzi słońce za oknem. Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Radosnie, pozytywnie , ciekawie zapowiada się ten cykl.

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio myślałam w ten sposób właśnie o księżycu (sprowokowana pobytem w Gdańsku) i doszłam do wniosku, że lunatycy muszą mieć w sobie morze. dużo morza :)

    OdpowiedzUsuń